| Polska | 2012.07.31 21:24 21:26 |
| 3554 odsłony | średnio 5 (8 głosów)  |
Tagi: Powstanie Warszawskie. | Re: Powstańcy jesteśmy z wami | |  | | Adam39, 2012.08.01 o 06:55 | Celowość wydania rozkazu do rozpoczęcia Powstania Warszawskiego w tamtym czasie i okolicznościach, można rozpatrywać jedynie znając dokładnie ówczesną sytuację polityczną i militarną tak Niemiec jak i Sowietów. Oraz "aliantów", a także możliwości bojowe i uzbrojenie samej Armii Krajowej w Warszawie oraz jej okolicach. I też niekoniecznie opinie były by jednoznaczne.
Tym nie mniej należy czcić pamięć o żołnierzach i wszystkich biorących udział w Insurekcji Warszawskiej 1944, za to, że potrafili mimo miażdżącej przewagi wystąpić bohatersko i z honorem w godzinach próby przeciw niemieckiemu okupantowi.
I zachować w świętej pamięci również zwykłych Warszawiaków pomagających powstańcom i samym sobie w przetrwaniu tego piekła na ziemi.
 www.youtube.com
www.youtube.com
www.youtube.com
Dodał bym jeszcze: Nie będzie żyd i niemiec pluł nam w twarz i dzieci zażydzał i germanił...
Pozdrawiam w tym wzniosłym dniu pamięci wszystkich Polskich Patriotów. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Powstańcy jesteśmy z wami | |  | | w.red, 2012.08.01 o 11:47 | Powiem może tak. Rozumiem (a przynajmniej wydaje mi się że rozumiem) dawnych Spartan. Lepiej zginąć wolnym w walce niż żyć w upodleniu.
Tak też postrzegam Powstańców.
Chwała Bohaterom ! | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Powstańcy jesteśmy z wami | |  | | Leszek, 2012.08.01 o 16:54 | święte słowa. A teraz to nawet zginąć w walce nie można, chyba że przed lub po derbach Krakowa :-) zresztą, wrrrróć, trzeba zarabiac na rodzinę zamiast ginąć chwalebnie.
Mnie się to w głowie nie mieści, ale jak mojej babci zginęła córka za AK, to jeszcze zostało 8 innych dzieci. Nie wiem, strzelam, może dlatego wtedy rodzice bardziej uczyli patriotyzmu niż teraz? Dwóch synów, dajmy na to, zginęło na wojnie, to zostało jeszcze trzech, a wiadomo było że nie wszyscy dożywają siły wieku. Brzmi to okrutnie, ale coś było na rzeczy. Człowiek haruje a dzieci ma 10 to i więź z każdym inna. Dlatego teraz Palestyńczycy się stawiają a Europejczycy nie
co by nie mówić o decyzji, te dni to jeden z chyba niewielu powodów do dumy że należy człowiek do takiego narodu.
ps No i Sabbaton www.youtube.com
już nawet obcy nas podziwiają | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Powstańcy jesteśmy z wami | | | | Adam39, 2012.08.01 o 20:28 | Leszek,to były inne czasy. - Może masz rację odnośnie dzietności(nieładne określenie). Można powiedzieć, czasy mimo wszystko - nieporównywalne.
Kto nie zna osobiście strachu życia codziennego, grożącego na każdym prawie kroku rozstrzelaniem, katowaniem na ulicy, na gestapo, lub w więzieniu, albo wywózką do obozu, chęcią przetrwania, a jednocześnie zachowując człowieczeństwo i wewnętrzną niepodległość, może to oceniać tylko na podstawie przekazów.
Honor bycia Polakiem Niepodległym i Nieujarzmionym, w tamtych czasach oznaczał więcej niż życie w podległości.
Czy ta ofiara krwi była daremna?
Pozdrawiam | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Powstańcy jesteśmy z wami | |  | | Marcin de Sas, 2012.08.01 o 12:23 | Nie jestem pewien, czy ktokolwiek wydając rozkaz do walki ma świadomość porażki.
Nawet ci młodzi chłopcy z Powstania Listopadowego, którzy ze łzami w oczach prosili Chłopickiego o pomoc porywając się na iście herkulesowe zadanie wierzyli w zwycięstwo. Powstanie Warszawskie było częścią panu Wisła. W swoich założeniach miało sens... nie tylko martyrologiczny.
CZEŚĆ WAM!!! | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Powstańcy jesteśmy z wami | |  | | Jacek, 2012.08.02 o 08:56 | Byliśmy wtedy między dwoma niedźwiedziami.
Nie widzę sensu pozostawania w tym samym układzie w nieskończoność.
Powinniśmy się stać równorzednym niedźwiedziem lub conajmniej tygrysem.
A mamy ku temu warunki. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Powstańcy jesteśmy z wami | |  | | Paweł Tonderski, 2012.08.02 o 09:18 | Tak masz rację i dlatego najpierw powinniśmy dążyć do całkowitej niezależności i suwerenności przynajmniej w naszej Ojczyźnie.
Są dwie drogi, aby to osiągnąć, albo czekamy i tworzymy swoją polską siłę poprzez dekady nauką, pracą u podstaw i rozsądkiem, albo przyłączamy się do jednego z naszych śmiertelnych wrogów, aby najpierw pokonać razem z nim tego drugiego, dopiero potem wykańczamy tego pierwszego, ale od początku traktując ich obydwu, jako śmiertelnych wrogów. Ale czy to jest realne i jest to do wykonania? Taką taktykę przyjęli syjoniści, sowieci i Niemcy, czas uczyć się na naszych błędach, zamiast kierować się w naszym postępowaniu emocjami, które są mesjanizmem, który doprowadza nas do tego, że giniemy w walce w nie swoim interesie, giniemy w powstaniach za masońską naszą i waszą wolność albo w interesie syjonistów. Czas wreszcie z tym skończyć. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Powstańcy jesteśmy z wami | |  | | Krzysztof J. Wojtas, 2012.08.02 o 10:16 | Wydaje się, niewłaściwie podchodzicie do zagadnienia.
Tworząc ideę cywilizacyjną - tworzy sie warunki do długotrwałego działania.
W ramach idei - przegrywa sie bitwy, ale wojna nigdy nie jest przegrana - idee nie umierają; odtwarzaja się w nowych, przystosowanych warunkach.
To, czego nam brakuje do zwycięstwa - to uświadomienie sobie, że mamy ideę - Cywilizacja Polska (a może lepiej - słowiańska).
Trzeba się jej trzymać i nie walczyć z tymi wszystkimi nurtami, które są bliskie.
Wielka Polska Dmowskiego, czy podobne ujęcie u J. Giertycha - są bliskie idei CP. Ich błędem jest brak rozważań o charakterze cywilizacyjnym, a postawienie na kwestie narodowe.
Ale są i inne drogi - też idące w tym kierunku, a mające inne wady.
W stosunku do Powstania;
może należałoby przestać rozważać warunki, ofiary, czy pomoc aliantów i postawę Stalina - a rozpatrzeć kwestię z punktu widzenia cywilizacyjnego.
Tu - możemy tylko oddać chwałę naszym bohaterom.
Bo niezależnie od wyników walki - to jest nasze dziedzictwo cywilizacyjne. Pełni taką samą rolę jak Katyń. To nas różni od wrogów - że jesteśmy zdecydowani w obronie idei nawet oddać swe życie.
Przemyślcie to głęboko. Bo bez tego - nie da się zbudować CP.
Powstanie - jako pokorna służba idei CP. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Powstańcy jesteśmy z wami | | | | Jacek, 2012.08.02 o 10:57 | Czyli z pracami F. Konecznego musimy być za pan brat.
Dobre hasło- czytać aby być mądrym ( nie obrażając nikogo)
Jest wiele ciekawych pozycji i wydawnictw (za ktore pociagani są nawet przed sądy) które warto przeczytać.
Pozdrawiam i życzę sukcesu w zamierzonym celu. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Powstańcy jesteśmy z wami | |  | | Piotr Świtecki, 2012.08.02 o 14:04 | Czy mógłby Pan zaproponować swoją listę podstawowych, koniecznych lektur? Krótką - kilka pozycji.
Zenon pisał o swoich książkach, ale Pana ujęcie jest chyba trochę inne, stąd i tytuły będą inne.
Obecnie nie zna się wielu naprawdę bazowych prac, często nawet nie wie o ich istnieniu, albo trudno jest wybrać bez czyjejś rady kolejność czytania. Z góry dziękuję! | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Powstańcy jesteśmy z wami | | | | Jacek, 2012.08.03 o 00:10 | 1)Archipelag Gułag- A. Sołżenicyn
2)Bestie końca czasu- H. Pająk
3)Nowotwory Watykanu- H. Pająk
4)Piąty rozbiór Polski 1990-2000- H. Pająk
5)Niemieckie ludobójstwo na narodzie polskim 1939-1945-H. Pająk
6)Ostatni transport do Katynia 10 4 2010- H. Pająk
7)Szatan istnieje naprawdę- Bonifacius Ginther
8)Czerwone dynstie- J.R.Nowak
9) Co Polska dała światu- J.R.Nowak
10)Alarm dla Polski-J.R.Nowak
11)O ład w historii- F. Koneczny
12)Protokoły...Bolesław Rudzki
13)Dlaczego wciąż brak nam pienięzy?-Colin Barclay-Smith
14)Tajemnice życia pozagrobowego- Andrzej Sieradzki
15)Pismo święte przeczy nauce świadków Jehowy-Tadeusz Kunda, Szczepański
16)Szatan jest ich Bogiem-Paul A. Fisher
17)Zatrute źródło- Tadeusz Kiersztyn
To tylko część pozycji które warto przeczytać (nie wyłączając Kafla i Reeda czy St. Krajskiego)
Czasami dobrym drogowskazem jest wydawnictwo np Wers | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Powstańcy jesteśmy z wami | | | | Paweł Tonderski, 2012.08.02 o 14:49 | Walka tak, ale nie wydanie na rzeź ludności cywilnej i młodzieży niewyszkolonej, nieobytej z bronią i niemającej tej broni, aby nią walczyć, bez uzbrojenia i żadnej nadziei na to, że ktoś nam w tym powstaniu pomoże.
Tak, zginąć za Polskę i za ideę, ale nie po to, aby popaść pod jeszcze większą niewolę. Bo jak tak będziemy dalej czynili, to przy następnej okazji nie będzie już miał kto walczyć w tym następnym powstaniu.
Jednocześnie krytyka rozkazu o wywołaniu tego powstania, nie ma żadnego związku z krytyką albo brakiem szacunku dla ludzi, którzy w tym powstaniu walczyli i w efekcie tego powstania polegli.
W tych rozważeniach trzeba też wziąć pod swoją uwagę to, że bardzo dużo ludzi zgłosiło się do tego powstania na ochotnika, a potem za swój czyn ponieśli konsekwencje ze strony żydokomunistów, oczywiście jeżeli mieli to szczęście i przeżyli to powstanie.
Akcja Burza była kretynizmem i wydaniem swoich żołnierzy na pastwę NKWD, większość z dowódców tych oddziałów była mordowana zaraz po tym, jak się kończyły walki z Niemcami, a zwykli żołnierze byli na siłę wcielani do Ludowego Wojska Polskiego, a ci którzy tego nie uczynili byli albo więzieni albo wywożeni do Gułagów. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Powstańcy jesteśmy z wami | | | | Krzysztof J. Wojtas, 2012.08.02 o 19:17 | Kurcze. Zaczynasz piepszyć.
Mamy sytuację obecną.
Namawiasz do udziału w Marszu Niepodległości.
Przeradza się w krwawą jatkę.
To obecnie mozliwe wobec sytuacji jaka jest w Polsce.
Jesteś więc odpowiedzialny za podjetą decyzję o organizowaniu Marszu.
Weź Pawle na wstrzymanie. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Powstańcy jesteśmy z wami | | | | Paweł Tonderski, 2012.08.02 o 19:56 | Marsz niepodległości nie jest prowadzony w czasie wojny totalnej.
Przecież idąc z bronią w ręku do powstania każdy wie co będzie czynił, wydając rozkaz młodym ludziom będąc ich dowódcą, chyba wiedziałbyś do czego to ich zaprowadzi i chyba byś wziął za swoją decyzję odpowiedzialność? Natomiast, idąc na marsz nie bierzemy ze sobą karabinów i granatów albo czołgów. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Powstańcy jesteśmy z wami | | | | Paweł Tonderski, 2012.08.02 o 23:10 | Krzysztofie, czy ty naprawdę nie dostrzegasz różnicy pomiędzy Marszem Niepodległości, na który wszyscy udają się z własnej nieprzymuszonej woli, z tym co się wydarzyło podczas powstania warszawskiego i zaraz po nim?
Przecież my idąc na marsz nie jesteśmy zaprzysiężonymi żołnierzami podziemnego państwa polskiego, nie dosyć tego, swoim postępowaniem nie narażamy innych postronnych Polaków niezaangażowanych w ten marsz i w walkę o wolną Polskę, która do tej pory odbywa się jak na razie w sposób pokojowy i legalny, nie działamy też przecież w konspiracji, tak jak ludzie, którzy przed powstaniem działali w Warszawie i w całej Polsce. Zresztą sam zabiegasz o to, abyśmy nie działali w niejawnych grupach, bo nas by szybko załatwili i masz rację. Nie możesz czasów wojny totalnej, gdzie nasz naród był z rozmysłem eksterminowany przez dwóch okupantów porównywać z dzisiejszymi czasami i z marszem niepodległości. Jeżeli nawet dojdzie do zamachu (nie daj Boże), będą jakieś prowokacje na tym marszu, to każdy z nas chyba wie, co może się stać podczas tego marszu i taką ewentualność bierze chyba pod swoją rozwagę? Jednak nikt z nas takim zachowaniem bezpośrednio nie naraża swoich dzieci czy bliskich albo ludzi sobie nieznanych na utratę mienia czy życia? | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Powstańcy jesteśmy z wami | | | | Piotr Świtecki, 2012.08.03 o 01:16 | nie można czasów wojny totalnej, gdzie nasz naród był z rozmysłem eksterminowany przez dwóch okupantów porównywać z dzisiejszymi czasami
Nie tylko można, ale należy. Wojna informacyjna, a nie energetyczna - czyli w białych rękawiczkach. Ale realizowany jest plan Himmlera - podbój, pauperyzacja, nędza moralna i intelektualna, depopulacja - nad tym wszystkim tysiącletnia Rzesza. Nawet antysemityzm podobno jest... Tyle, że polski.
W temacie: vimeo.com (fragment wykładu doc. Kosseckiego) | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Efendi | | | | w.red, 2012.08.03 o 11:15 | Masz rację (tak jak i Krzysztof). To nie tylko jest wojna totalna ale i bratobójcza, bo Polak działa przeciw Polakowi i to na "zlecenie". Na domiar złego ludzie u nas stracili instynkt samozachowawczy i nie chcą dostrzec konsekwencji takich działań.
www.youtube.com
www.youtube.com
Mniej więcej o tym samym mówi Natanek, tyle że to "passe".
Ech.. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Powstańcy jesteśmy z wami | | | | Krzysztof J. Wojtas, 2012.08.03 o 06:53 | Mufti ci powiedział.
A dodam.
Popatrz za komuny - Polska liczyła prawie 40 mln mieszkańców. Obecnie - o ile spadła ta liczba?
W 1984 roku (to prawie szczyt) urodziło sie blisko 700 000 dzieci). Ile teraz? Połowa.
Poza tym. Czy Powstańcy szli do walki z myślą, że to ma trwać dłużej niż tydzień? No, dwa?
ITD..Teraz jest (może) byc podobnie. Czy ktoś liczył się z prowokacjami ze strony policji?
A na koniec.
Czy w związku z tym - należy zrezygnować z Marszu Niepodległości? | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Powstańcy jesteśmy z wami | | | | Paweł Tonderski, 2012.08.03 o 10:28 | My to czynimy z pełną świadomością i wiemy co nam grozi, tak nie było w momencie wybuchu powstania w Warszawie. Czy wszyscy mieszkańcy tego miasta wiedzieli, że wybuchnie powstanie, zgadzali się z tą sytuacją, popierali tę decyzję?
Nie, to nie jest powód do tego, aby odwołać Marsz Niepodległości i jeżeli pozwoli mnie na to moje zdrowie, to na pewno w nim wezmę swój udział, bez względu na konsekwencje mojego postępowania, ale ja sobie zdaję z tego sprawę. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Paweł | | | | w.red, 2012.08.03 o 11:32 | Czy to że ten skatowany przez policjanta chłopak nie był zaprzysiężonym żołnierzem uchroniło go przed skopaniem ?
Czy myślisz że uchroni to kogokolwiek pozostającego w ich zasięgu ? A może wózek inwalidzki będzie tarczą ?
Nie. To bandyckie bydło ( w mundurach lub bez ) nie będzie się z nikim i z niczym liczyć. Dla kasy i ze strachu zrobią wszystko. bo im wolno i są bezkarni.
Każdy zapewniający że będzie to bezpieczna impreza kłamał bądź kłamie. Bo nikt nikomu w takiej sytuacji nie jest w stanie zagwarantować bezpieczeństwa.
Czy zatem nie należało i należy brać udziału w marszu ?
Wprost przeciwnie. Rzecz tylko w tym by to przyniosło konkretny skutek. By nie pozwolić skanalizować ludzkiej energii w kolejnych "partiach", które nie mają zamiaru nic zmienić. A więc nade wszystko jasny program (przemyślane żądania) i nacisk na ich natychmiastową realizację. A potem najważniejsze - dopilnować by to zrealizowano. Wtedy będzie to miało sens.
Tak to widzę :) | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Paweł | | | | Paweł Tonderski, 2012.08.03 o 11:42 | | Akurat ten chłopak był przypadkowym przechodniem. Tak mi się zdaje. Nie wiem, czy popierał ten marsz i ludzi uczestniczących w tym marszu, po prostu znalazł się w miejscu, gdzie go nie powinno być, być może tam mieszkał. Wiem tylko, że został oskarżony przez "polski" wymiar sprawiedliwości o naruszenie porządku publicznego, oczywiście to jest bezprawie, jednak gdy walczy się z okupantem ofiary muszą paść. Ale co do tego mają postronni obserwatorzy, którzy nie uczestniczą w tych wydarzeniach? Tak jak miliony mieszkańców Warszawy w dniu wybuchu powstania, przecież większość warszawiaków całe powstanie przesiedziało w piwnicach i nie uczestniczyło w tej walce, a to oni ponieśli największe straty pośród siebie, utracili wszystko, a do dzisiaj ich następcy nie mogą odzyskać swoich własności, nawet rekompensat. A to jest właśnie efekt tego powstania. Tak naprawdę wojna i powstanie dla rodzimych warszawiaków nie skończyły się do dnia dzisiejszego. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Paweł | | | | w.red, 2012.08.03 o 14:43 | Pawle zakładasz jak mniemam, że gdyby powstanie nie miało miejsca to nikt by mieszkańców nie tknał palcem (wszak Niemcy to taki kulturalny naród) ^^
O zniszczeniach w zabudowie nie wspomniawszy.
Otóż przypominam że "problem polski" tak samo zresztą jak i żydowski miał w deklaracjach zostać rozwiązany "raz na zawsze". I bynajmniej nie oznaczało to ochrony ludności ;)
Wojna totalna to wojna niszcząca nie tylko bojową "siłę żywą" przeciwnika ale i całość infrastruktury (jeśli nie uda się jej zawłaszczyć). Niemcy znali starą bandycką zasadę że nie pozostawia się potomków zabitych by później mogli oni dochodzić sprawiedliwości. Zaś terror miał zapewnić im utrzymanie posłuchu wśród baranków przeznaczonych na rzeź.
Pamietać też trzeba że wybuch powstania był stymulowany tak z zachodu jak i ze wschodu (choć tam mniej bo Stalin zdawał sobie sprawę że prędzej czy później Warszawa stanie się jego łupem). Taki praktyczny wymiar ma "robienie polityki". Cenę za to ponoszą zwykli ludzie.
A że wtedy "robiono politykę" dla nikogo nie jest tajemnicą. "Zachód" tak jak to miał i ma w zwyczaju poświęcił nas dla swoich celów. Mógłbyś zapytać dlaczego. Ale na pewno pamiętasz, że od czasów Ligi Narodów lansowano koncepcję globalizmu. Dlatego przetrwanie żadnego silnego państwa narodowego nie było w ich żywotnym zainteresowaniu.
Dlatego czy ludzie którzy wtedy zginęli przetrwali by ten czas ? Być może, gdyby mieli dokąd wyemigrować. Jednak takiej możliwości nie było. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Paweł | | | | Paweł Tonderski, 2012.08.03 o 15:59 | Oczywiście, że nie, jednak Niemcy zaczynali mordować Polaków przeważnie dopiero w odwecie, podkreślam to słowo przeważnie, stosowali wobec nas odpowiedzialność zbiorową lub, wtedy gdy stawaliśmy na ich drodze lub wtedy gdy ratowaliśmy żydów albo działaliśmy przeciwko nim w konspiracji.
Z wyjątkami, które dotyczyły list prospekcyjnych (wrzesień -listopad 1939 r.) lub rozstrzeliwań zakładników albo ludzi złapanych w łapankach, ewentualnie mordy związane z wysiedleniem Polaków z Zamojszczyzny, większość z tych ludzi była mordowana na miejscu lub wysyłana potem do niemieckich obozów koncentracyjnych lub była wywożona do pracy przymusowej w głąb III Rzeszy.
Mordy, gwałty, grabieże i burzenie Warszawy nastąpiło po wybuchu powstania albo po jego zakończeniu, tak więc to wszystko było efektem tego powstania. Natomiast ja nie wiem, co by się wydarzyło jakby tego powstania nie było. Kraków, Poznań, Bydgoszcz, Lublin, Wilno, Lwów, nie zostały przez Niemców zburzone, a ludność tych miast nie doznała aż takich cierpień od Niemców jak warszawiacy. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Paweł | | | | w.red, 2012.08.03 o 19:48 | No cóż.. Rzec by można że powinniśmy brać przykład z Francuskich rządów Vichy. A w ogóle błędem była cała kampania obronna we wrześniu.. Tylko jakoś to do nas nie pasuje. To zupełnie nie po naszemu.
Choć gdyby żył Piłsudski kto wie czy armia nasz nie walczyłaby po Niemieckiej stronie. Bo że taki myk byłby całkiem prawdopodobny to przyzna chyba każdy szanujący się historyk. Zaś skutki tego byłyby bardziej boleśniejsze niż można na pierwszy rzut oka przypuszczać.
Bo kto wie czy dzisiaj nie pisalibyśmy na forach cyrylicą ;) | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Paweł | | | | Paweł Tonderski, 2012.08.04 o 02:17 | Znaczy, że jakby tego powstania nie było, to byśmy mówili po niemiecku albo po rosyjsku?
Jakby tego powstania nie było, to Twoja matka i ojciec oraz Twoi dziadkowie źle, by Cię wychowali, nie byłbyś już Polakiem?
Pewne jest to, że Ci którzy zginęli w tym powstaniu na pewno nie mieli szansy tego uczynić.
p.s.
I nie rozumiem skąd u Ciebie pewność, że Niemcy albo Sowieci by zburzyli Warszawę, jakby w niej nie wybuchło powstanie albo by wszystkich ludzi w tym mieście wymordowali, jakby tego powstania nie było?
Jestem ciekaw skąd masz pewność, że tak by było?
Ja oceniam, to co się wydarzyło na pewno, nie gdybam, to wszystko się stało, efekty tego postępowania i rozkazu też znamy.
Czy dzięki powstaniu Sowieci z nas nie uczynili XVII republiki, a czy w rzeczywistości nią nie byliśmy, przecież na czele naszego państwa stali po wojnie sowieci, żydzi i agenci sowieccy albo gestapo, a naszym polskim żołnierzom kazali przysięgać na wierność Związkowi Sowieckiemu.
Taka Polska była lepsza, bo było powstanie? Przecież walczyć zawsze można, zawsze też można zginąć w tej walce, ale co potem?
I tutaj nikt przecież nie składał broni, to właśnie ludzie z NSZ-u walczyli do końca z Sowietami, nikt inny, tylko ta walka miała już inny wymiar, ponieważ AK zostało rozwiązane przez tego samego dowódcę, który wydał rozkaz o wszczęciu powstania w Warszawie, wielu z żołnierzy powstania nie powróciło po wojnie do Polski, inni zostali zamordowani lub uwięzieni ponieważ Akcja Burza doprowadziła do ich dekonspiracji, już sama walka u boku armii czerwonej ocierała się o kompletny idiotyzm albo nawet o zdradę Polski.
I to nie ci co walczyli w Akcji Burza ją zdradzili, tylko ci, którzy wydali im taki rozkaz.
Czas to wreszcie zrozumieć, zamiast pisać, że byś mówił po rosyjsku albo po niemiecku, a co nie było obowiązku nauczania języka rosyjskiego w polskich szkołach?! | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Powstańcy jesteśmy z wami | | | | Adam39, 2012.08.02 o 23:21 | Pawle, idąc do Powstania, daleko nie wszyscy mieli broń. Ty o tym doskonale powininneś wiedzieć. I wcale nie wszyscy wiedzieli o jej braku w magazynach AK.
Na opaskach wcale nie był napis AK, tylko WP.
W podziemiu dowodzonym przez rząd londyński, lub jemu podporządkowanym, takie właśnie opaski noszono. O czym dziś często się zapomina.
A dziś mamy to co mamy.
To nie jest żadna demokracja. To jest przedłużenie sowietyzacji. Czyli przedłużenie rządów żydokomuny, opartej na założeniach Trockiego, tylko oczywiście zewnętrznie zmodyfikowanych.
Wtedy w 44 były inne czasy.
Teraz jesteśmy, co by nie mówić, tłumem cywili pragnących polskości w Państwie Polskim.
I ci rządziciele o tym doskonale wiedzą, doprowadzając do sytuacji im wygodnych. Co wcale nie znaczy, że jesteśmy im ulegli. I uważam, że nawet iskra tkwiąca w społeczeństwie i przeciwstawiająca się tej sitwie żydowskiej, może doprowadzić do ich zmiecenia. Przede wszystkim ze stanowisk decyzyjnych. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Powstańcy jesteśmy z wami | | | | Paweł Tonderski, 2012.08.03 o 14:39 | Szanowny Panie Adamie, ja sobie ze wszystkiego tego, o czym pan wspomniał w swoim komentarzu zdaję sprawę, nie trzeba mnie do tego, w jakiś specjalny sposób namawiać ani pisać mnie o tym, abym to zrozumiał.
Przecież ja nie podważam celowości walki z okupantem, chciałbym tylko, żeby nasze decyzje względem naszej działalności były do końca przez nas przemyślane i czynione z pełną świadomością.
Nie można, moim zdaniem w walce poświęcać innych, nie można całego narodu wciągać w śmiertelny bój, jeżeli ci ludzie tego nie chcą czynić lub są na to obojętni, a poza tym żołnierz oraz polityk polski na pierwszym miejscu powinien stawiać sobie interes swojego całego narodu oraz powinien go na, ile jest to możliwe bronić, a nie wystawiać go do odstrzału i dawać wrogom pretekst do tego, aby ich mógł mordować właśnie z tego powodu. Akcje trzeba tak przeprowadzać, aby nie narażać nimi na odwet na ludności cywilnej, tak powinno się działać w czasie wojny totalnej, tym bardziej, gdy wiemy do czego jest nasz wróg zdolny. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Dziękuję za potwierdzenie | |  | | Christophoros Scholastikos, 2012.08.06 o 16:52 | Sens powstania do dziś wywołuje gorączkowe dyskusje.
Dziękuję Wam wszystkim serdecznie za potwierdzenie moich słów ;-).
Posilę się na krótkie podsumowanie.
Wszyscy oddajemy chwałę Warszawiakom tamtego czasu. Zarówno tym, którzy dzielnie ruszyli na rozkaz jak i tym, którzy z różnych powodów nie walczyli ale cierpieli to całe piekło.
Myślę, że każdy z nas będąc wtedy w Warszawie do powstania by poszedł, nawet gdyby nie miał nóg.
Można i trzeba dyskutować nad zasadnością rozkazu, bo to nas uczy technologii myślenia pro wspólnotowego. Rozkaz o wybuchu to jeden z najbardziej kontrowersyjnych polskich rozkazów IIWŚ. Jednak trzeba stanowczo odróżniać hołd i silne więzi z tamtymi Polakami od krytyki dotyczącej tegoż rozkazu i dowództwa, tym bardziej mając wiedzę dzisiejszą.
Cześć i chwała BOHATEROM!
ps. Twierdzę dopowiadając, że dyskusje na temat rozkazu i sensu walki nie powinny się toczyć w rocznicę, choć to już tradycja. Dlaczego? Dlatego, że w rocznicę powinniśmy wszyscy razem jednomyślnie czcić ich pamięć. Dyskusje zaś toczyć w bardziej sprzyjających terminach, zawsze trochę po lub przed - roku starczy. Skoro dyskusję są analizą faktów i zimnych ocen, to nie powinny się mieszać z żywą pamięcią! Są osoby, których ojcowie w powstaniu walczyli lub ginęli i dla nich krytyka powstania choć z najlepszych pobudek i szczerych chęci jest zawsze ciosem w żywe uczucie szacunku i czci. Dlatego intuicyjnie napisałem - choć wolę moją zignorowano - by takowych tym razem nie wywoływać. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
|
Atom