Cywilizacja Polska - dyskusje | 2012.05.24 20:01 11.19 13:10 |
Dywizje światopoglądów śmierci napierają na rodzinę | Christophoros Scholastikos | | | Czy rodzina przetrwa pod obstrzałem ciężkiej artylerii wypaczeń? | Zderzenie cywilizacji. Trochę o życiu i o śmierci. Sporo o rodzinie, choć można by wiele więcej i lepiej. Generalnie przekażcie odemnie pozdrowienia dla swoich rodzin! | Silna rodzina to nie pusty slogan
Dzisiejsza polska rodzina jest teatrem wojennych działań. W niej dochodzi do najzacieklejszej konfrontacji cywilizacji. Powód jest prosty. W niej rodzi się i kształtuje życie. Jaki model postępowania wybiorą dzieci? Co im uda się wpoić w domu, a co dostaną z zewnątrz? Które ze zwyczajów rodzinnych młodych małżonków wygrają? W jakim modelu postępowania wewnątrz i na zewnątrz dana rodzina skostnieje? Jaką formę uzna za swoją i ją zacementuje? To nurtujące pytania.
Od rodziny zależy przyszłość. Wiem, stwierdzicie, że gadam androny, czy jakoś tak. Przecież wszyscy wiemy, że rządzą światem tajne służby i masoni i inni iluminaci z tatuażem NWO na czole. Czyli masońswto masoństwem masonów masonuje. A my jesteśmy zadowoleni, bo mamy nazwany problem świata. Guzik prawda. To błąd. Zafałszowanie perspektywy. Problem świata to Twój dzisiejszy problem w relacji z drugim bliskim Ci człowiekiem. Jak się ma dziś Twoja żona? Czy Twój brat nie jest na Ciebie słusznie obrażony? Rozwiąż najpierw ten kłopocik. Potem przyjdzie kolej na większy, aż wreszcie sporo problemów światowych zniknie. Nie wierzysz? Spróbuj.
Zauważcie, że skaleczenia w relacjach rodzinnych bolą najbardziej. Dzieci rodzicom, rodzice dzieciom, rodzeństwo nawzajem sobie zadaje najtrudniejsze ciosy. To są najbardziej bolące rany jeżeli relacja dobrze nie funkcjonuje. Mojej znajomej psycholog kazała wyjechać do innego miasta w sytuacji konfliktu z rodzicami. Czyli w modzie jest zwiewanie przed problemem zamiast stanięcia twarzą w twarz i dokonania zwycięskiego przełamania. Niemożliwe? Wszystko jest możliwe dla tego, który wierzy. Nie wierzysz? Uwierz.
Polska rodzina ma z czego czerpać. Tradycje i zwyczaje są pełne finezyjnych form, treści i przesłań. Tylko trudno zaczerpnąć z tej cudownej sadzawki podczas gdy ktoś ciągle pakuje do ust trociny. Polecam mniej televizjiora, więcej rozmów, rozmyślań i modlitw. Chrześcijański duch na przekór wszystkim przeciwnościom nadal unosi się nad polską ziemią gęściej niż nad innymi narodami. Ten Duch jest niebezpieczny, bo aktywny, jak wulkan.
Pomijam palący problem związany z dzietnością. Naród się kurczy i krach ubezpieczeń społecznych tuż tuż, ale inni lepiej to już rozebrali.
Rodzina jak już padło jest miejscem zderzenia cywilizacji. W tym miejscu często rozważane są wersje cywilizacyjne za Konecznym. Turańska i arabska, łacińska i bizantyjska, itd.
Papież Polak użył zaś określeń cywilizacja życia i cywilizacja śmierci.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Cywilizacja_%C5%9Bmierci
http://www.ziemia-limanowska.pl/?p=5508
Czy można dla ułatwienia tymczasowo przyjąć, że cywilizacja życia i śmierci to meta cywilizacje? Życie i śmierć. Dobro i zło.
Cóż można samemu? Bezsilność, która czasem człowieka nachodzi jest wrogiem siejącym wielkie spustoszenie. Właśnie ją trzeba najpierw przekuć swoim mieczem swej woli. Poczucie własnej bezsilności niech zdechnie. Co się wtedy stanie? Nagle zmieni się perspektywa.
Można rozejrzeć się szerzej i zobaczyć, że na poziomie rodziny, która jest ultra ważna dla przyszłości naszego narodu, są wojownicy, którzy dzielnie stają. Spychają tym samym w otchłań cywilizację śmierci ze swoimi szarymi, a może raczej różowymi, funkcjonariuszami.
http://marsz.org/multimedia.html
W zeszłym roku tych co stanęli za cywilizacją życia było w Polsce ponad 70tysięcy.
Czy dochodzi do konfrontacji? Nie. Filozofia chorych gałęzi. Uschną i odpadną, a już na pewno nie przekażą życia. Nikt sobie nimi nie zawraca głowy. Zdrowe gałęzie urodzą dalsze i dalsze rozgałęzienia.
Stąd inspiracja o chorych gałęziach.
http://www.youtube.com/watch?v=_7eG1k_AA8E&feature=youtu.be
Cywilizacja Polska rodziną stoi. Święto rodziny, to może nawet ważniejsze święto niż dzień matki czy dzień ojca. Nawet dzień babci i dzień dziadka powinien ustąpić miejsca dniowi rodziny. Czy w tym roku 3 czerwca będzie Twoim świętem rodziny?
http://marsz.org/
Moim był 20 maja.
http://marszrodzin.pl/
Obszczekano już to święto.
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,11755301,Marsz_rodzin_bardziej_katolickich___kontra_dla_rownosci.html
Oskarżenie jednego człowieka na jednej stronie wagi, a na drugiej tysiące maszerujących. Kiedyś te tysiące też się odezwą. Bez obaw.
Nie ważne z jakiej rodziny pochodzisz. Nie ważne również w jakiej jesteś, a może Twoja się rozpadła. Stań po stronie bliskich Ci wartości. Są Ci bliskie? Nadzieja jest zawsze. | Nie żartowałem z tymi pozdrowieniami dla rodziny. Zabawiłeś się tym tekstem? Lecisz wyznawać miłość rodzinie (można dzwonić). |
3756 odsłon | średnio 5 (6 głosów) |
Tagi: rodzina, rodziny, marsz rodzin, Marsz dla Życia i Rodziny. Re: Dywizje światopoglądów śmierci napierają na rodzinę | | | Zenon Jaszczuk, 2012.05.29 o 00:17 | Christo.
Niestety siewcy zła maja wymierne wyniki, negatywne dla Narodu, dla rodziny. Kobiety wyzwolone, kobiety single, kobiety lesbijki, kobiety-babochłopy. Osz na kobietach się nie znam więc dość. Może dodam, nie tylko zapewne ja mówiłem kobiety kwiaty. Kobiety kwiaty dosłownie w sensie kwiatów. Piękne, mądre, itd. Nauczony życiem dzisiaj nie zmieniam zdania, że kobiety to dla nas kwiaty, tylko....... Kwiaty piękne, kwiaty brzydkie, kwiaty małe a podłe, kwiaty smukłe i też podłe, kwiaty wyniosłe i te przyziemne, kwiaty pachnące i te śmierdzące, kwiaty miłe i kolczaste. Kwiaty........ niewiele ich zostało. Pozdrawiam | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
|